Dzisiejsza data:

Sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej

Kalwaria Pacławska często nazywana jest Jerozolimą Wschodu ze względu na kult Męki Pańskiej, a Jasną Górą Podkarpacia ze względu na obecność cudownego obrazu Matki Bożej.

           W XVI wieku popularne wśród możnych były pielgrzymki do Grobu Pańskiego w Ziemi Świętej. I prawdopodobnie taką wyprawę w 1660 roku odbył Andrzej Maksymilian Fredro - kasztelan lwowski, wojewoda podolski, marszałek sejmu, pisarz. Zaowocowało to rozpoczęciem w 1665 roku budowy drewnianego kościoła i klasztoru oraz miejsc stacji rozważania Męki Pańskiej. Trzy lata później Fredro sprowadza Franciszkanów, którzy zostali stróżami i opiekunami Sanktuarium do dziś. Powstająca osada swym organizacyjnym zamysłem miała nawiązywać do Ziemi Świętej. Na najwyższym wzgórzu, które miało symbolizować Golgotę czyli Kalwarię, powstał kościół i klasztor. Drugie, sąsiednie wzgórze stało się Górą Oliwną. Pobliska dolina miała obrazować Dolinę Jozafata, przez co wijącą się u podnóża rzeka Wiar stała się Cedronem. Całości dopełniały rozsiane po leśnych zboczach kaplice - których powstało wówczas 28 (obecnie 42). W miejscach tych pątnicy rozważali tajemnice Męki Pańskiej, szczególnie Wielki Piątek celebrowano w sposób wyjątkowo uroczysty, przyciągając rzesze wiernych z całej ówczesnej Polski.

           Z Kalwarią Pacławską związane są wydarzenia, które rozegrały się w 1672 roku w Kamieńcu Podolskim. Wtedy to twierdzę zdobyły wojska tureckie. W tym samym czasie, zaraz po upadku Kamieńca, z miejscowego kościoła zniknął obraz Matki Boskiej. Brak jest wzmianek o losach obrazu do 1679 roku. Lukę tę wypełnia legenda. Podobno obraz ten Turcy wrzucili do rzeki. Po tym wydarzeniu Matka Boska miała ukazać się pewnemu starcowi, wskazała miejsce gdzie znajduje się ten wizerunek i poleciła zanieść go do Kalwarii. W drodze zatrzymał się on na nocleg w gospodzie w Samborze. Płótno schował do skrzyni, na której zazwyczaj spał syn gospodarza. W nocy niewidzialna siła miał trzy razy zrzucić chłopca z  wieka skrzyni. Zbudzeni mieszkańcy po jej otwarciu ujrzeli cudowną jasność bijącą od obrazu. Na wieść o tym zdarzeniu mieszkańcy Sambora usiłowali nakłonić starca, by zostawił wizerunek w ich mieście. On jednak odmówił, oznajmiając, że taka jest wola Maryi. Wtedy wierni z Sambora razem z nim przenieśli cudowny wizerunek na Kalwarię. Źrodła historyczne milczą na ten temat. Faktem zaś jest, że kamienieccy franciszkanie czynili starania, by odzyskać obraz - ale gdy zaczął słynąć cudami dokonanymi w Kalwarii ówcześni opiekunowie nie dali zgody na jego powrót.

           Obraz do dziś znajduje się w kalwaryjskim kościele. Namalowany jest na płótnie o wymiarach 119 na 81 cm. Nieznany artysta przedstawił Maryję jako Królową. Jej tron stanowią obłoki. W prawej ręce trzyma berło a na lewej spoczywa Dzieciątko Jezus, który prawą rączką błogosławi, w lewej trzyma kulę ziemską. Matka Boża ubrana jest w czerwoną szatę i ciemnozielony płaszcz. Pan Jezus ma suknię koloru jasnopopielatego. Na głowie obu Postaci namalowane są korony wysadzane drogimi kamieniami. Spod korony Maryi spływają rozpuszczone, złoto-brązowe włosy. Wokół głowy Matki Bożej znajduje się aureola z promieniami. Artysta, tworząc wizerunek Bożej Matki, namalował Jej jedno odkryte ucho. Modlący się pielgrzymi nadali Matce Boskiej Kalwaryjskiej tytuł: " Matki Bożej Słuchającej" czyli czułej na prośby ludzi, modlitwą wypraszający dla siebie łaski. Od 1671 roku w dniach 11-15 sierpnia w Kalwarii obchodzony jest odpust, gromadzący tysiące pielgrzymów na obrzędy Zaśnięcia, Pogrzebu i Wniebowzięcia NMP.

           Za sprawą kolejnego fundatora Szczepana Józefa Dwernickiego - łowczego i pisarza grodzkiego w Przemyślu, cześnika ziemi przemyskiej, w latach 1770-1775 zostaje wybudowana murowana barokowa świątynia na planie krzyża łacińskiego oraz parterowy klasztor. Kościół to budowla trzynawowa o układzie bazylikowym z transeptem, prezbiterium zamkniętym prostą ścianą i dwuwieżową fasadą. Wnętrze ozdobione jest freskami autorstwa Stanisława Stroińskiego, ołtarze boczne wykonane we lwowskich warsztatach Polejowskich, ambona jest rokokowa.

           29 września 1855 roku w wyniku podpalenia w klasztorze kalwaryjskim wybuchł najbardziej dotkliwy materialnie pożar. Spłonął wówczas zupełnie klasztor i zabudowania gospodarcze a na kościele spaliły się: dachy, wieże, drzwi oraz chór z organami. Spalone elementy budynku odbudowano a budowy nowych organów podjął się organmistrz lwowski Roman Ducheński i zakończył ją w 1858 roku. Szafa organowa nawiązuje do stylu barokowego i została wykonana z drewna sosnowego. Wierzchołki dwu wież prospektu wieńczą dwa barokowe, drewniane aniołki z trąbką i fletem. Wszystkie ozdoby prospektu oraz uszaki są złocone. Stół gry wbudowany jest w bok szafy organowej. Klawiatura pedałowa prosta, wykonana z dębu jasnego. Koszty odbudowy kościoła i klasztoru po pożarze wyniosły 25 185 złotych reńskich.

           Cudowny obraz kalwaryjskiej Pani był trzykrotnie koronowany. Koronacja to jeden z głównych przejawów czci względem Bożej Matki, Królowej całego świata. Powstał zwyczaj ozdabiania królewskimi koronami wizerunków Maryi otaczanych wyjątkową czcią. Obraz kalwaryjskiej "Matki Słuchającej" pierwszy raz został ukoronowany 15 sierpnia 1882 roku papieskimi koronami (srebrne, pozłacane ufundowane przez hrabiego Józefa Tyszkowskiego). W 1932 roku w 50. rocznicę koronacji obrazu Bożej Matki nałożono na obraz sukienkę srebrną, dekorowaną złotymi motywami roślinnymi. 17 maja 2016 roku obraz otrzymał trzecią, zewnętrzną suknię.Wykonana jest ona ze szkła kryształowego - szkło ma efekt przestrzenny i jest unikatem na skalę Europy. Wykonawcami sukni było Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie oraz Huta Villa Glass Studio, gdzie dokonano jej odlania. Artyści Centrum wykonali także artystyczne dodatki, jakimi są: szklane jabłko i berło ozdobione 24 karatowym złotem. To dar Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej jako dowód wdzięczności za opiekę i okazane łaski funkcjonariuszom i pracownikom Straży Granicznej.

           Przybywając do kalwaryjskiego sanktuarium pielgrzymi mogą przenocować w Domu Pielgrzyma (może pomieścić 200 osób) i posilić się w stołówce.

           Mimo upływu czasu Kalwaria Pacławska jest nadal miejscem kultu, do którego ściągają wierni, by doświadczyć tego, co ponoć jest możliwe tylko w Ziemi Świętej. Niczym wieczne memento, Kalwaria przypomina nam, że kiedyś wszyscy spotkamy się w biblijnej Dolinie Jozafata.

źródła:

Kwiatek J: Polska : Urokliwy świat małych miasteczek, Warszawa 2002

Kalwaria Pacławska, o.Józef Symeon Barcik OFM Conv, Warszawa 1985

Rejestr zabytków nieruchomości - wojewodztwo podkarpackie, Narodowy Instytut Dziedzictwa, 30 IX 2021(dostęp 2015-10-06)

Synowiec D: Na dróżkach Kalwarii Pacławskiej, Kalwaria Pacławska: Wydawnictwo OO Franciszkanów, 1983

Zarys historyczny, kalwaria.franciszkanie.pl. (dostęp 2022-06-30)

Komentarze obsługiwane przez CComment